Ostatnio czuje się jak wrak, który mimo wszystko utrzymuje się nadal w powietrzu. Zupełnie pusty, bez pasażaerów i bagażu, ale lecę i lecę i spaść nie mogę…
Tak to blog ilustratora Mattiasa Inks‚a utrafił w sedno. Trafia z resztą do mnie bardzo, jak w tytule. To tyle.
Tagi: blog, bones, cats, dogs, mattias inks, robots
This entry was posted on 19 grudnia, 2008 at 11:37 pm and is filed under art, Blogi, ilustracje. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed.
You can leave a response, or trackback from your own site.
20 grudnia, 2008 o 12:36 pm |
W powietrzu mimo wszystko jest przyjemniej niż w dole 😉
21 grudnia, 2008 o 1:11 am |
Taak, można (się) trochę pobujać w chmurach 😉
30 marca, 2009 o 9:33 pm |
niezłe 🙂