A to Paweł znałeś? 😉 raz na poważnie, raz rysunkowo, żeby nowy blog nie tracił werwy, a miał na czym tracić zęby 😉 ależ się zrobiło osobiście, niemniej ten post też ma znaczenie, ahoj (po czesku: cześć?).
Z dedykacją dla Gosi 😉
Zródło: Pengiun Sauce („A Webcomic About My Thoughts. Games. Life. And Flightless Waterfowls”)
Zgodnie z przewidywaniami (raptem dwa tygodnie temu spekulowałem też na tem temat w Kampusie z Pawłem P. „… rządzić nami będzie google, facebook, amazon… mając wszystkie możliwe dane osobowe i osobiste…”) wielu teoretyków sieci Facebook chce rozwijać swoją platformę w kierunku umożliwienia wymiany danych pomiędzy swoim serwisem społecznościowym a zewnętrznymi partnerami. Facebook Connect ma umożliwiać bezpieczną wymianę informacji o działaniach i upodobaniach użytkowników poza samym Facebookiem oraz korzystanie z jego „społecznych narzędzi” m.in. pozwalając na „śledzenie” zewnętrznych wątków, lub umożliwianie użytkownikom spoza serwisu dostępu do profilu osoby odwiedzającej czyjegoś bloga bądź stronę. Wszystko ma być technicznie zabezpieczone tak jakby odbywało się wewnątrz serwisu, a jak na razie odbywać się będzie jedynie pomiędzy partnerami Facebooka (m.in. Disney, Red Bull, CBS, CNET, Digg, Twitter). Cele komercyjne chyba są jasne, ilość informacji o użytkownikach nie tylko wzrośnie (ulubione strony, statystyki odwiedzin poszczególnych blogów, innych serwisów społecznościowych etc.) ale też rozszerzenie wglądu do nich na partnerów Facebooka. Cóż, anonimowość w Internecie i tak już prawie nie istnieje.
Taaa… może się rozkręci ; ) niebawem zapewne trochę więcej technologii i teorii bibliografii, hope so.
Żródło: The Rut („No, I don’t draw my cartoons with my feet… why does everyone keep asking that??”)
cienkamila 